"Stary" kościół parafialny pod wezwaniem św. Mikołaja i św. Magdaleny w obecnym kształcie, jak dowodzą tego badania oraz kroniki powstawał przez wieki. Ze względu na styl romański w jakim jest zbudowane prezbiterium, ocenia się, że mógł powstać w okresie pomiędzy XI a XII wiekiem. Wieku najstarszej części kościoła na podstawie dostępnych nam dziś materiałów nie sposób jest określić jednoznacznie, mógł to być nawet wiek X. Prac archeologicznych, które mogły tę kwestię wyjaśnić nie poprowadzono do końca ze względu na brak dostatecznych środków finansowych oraz obawy, że dalsze prace wykopaliskowe prowadzone przy zbyt prostych środkach technicznych mogłyby spowodować uszkodzenie zabytku.
Prowadzone w 1957 roku badania ścian kościoła doprowadziły do odkrycia polichromii pochodzącej z drugiej połowy XII stulecia. Podobne malowidła z tego okresu znaleziono w Polsce jeszcze w trzech miejscach.
Kościół ten był niewystarczający dla rozrastającej się parafii. Wielokrotnie podejmowano próbę budowy nowego kościoła. Wreszcie pozwolono proboszczowi, byłemu więźniowi okresu stalinowskiego, na budowę nowej świątyni. Tuż obok wybudowano dużą świątynię pod wezwaniem Macierzyństwa NMP, do której przeniesiono co się dało z istniejącego zabytkowego kościoła. W roku Millenijnym 1966 Ks. Arcybiskup Karol Wojtyła poświęcił nową świątynię jako wotum wdzięczności za tysiąc lat wiary chrześcijańskiej na ziemiach polskich. Od tego czasu piękny, zabytkowy kościół przestał być używany i zaczął się proces niszczenia. Dziś niewielka Parafia dziekanowska ma wiele problemów z utrzymaniem i ciągłymi remontami używanej świątyni maryjnej i szuka funduszy na ratowanie cennego zabytku.
Nowa świątynia, będąca sanktuarium maryjnym pęka i wymaga poważnych nakładów finansowych na urządzenie wnętrza i niestety na poważne już remonty. Na przełomie wieków wymieniliśmy potężny (ponad 1200 m2) dach. Ociepliliśmy wówczas cały żelbetowy stropodach i położyli nową ceramiczną dachówkę. Zbudowaliśmy też na dachu nową wieżę, gdyż stara groziła katastrofą. Następnie kilka lat urządzaliśmy wnętrze świątyni. Są to olbrzymie inwestycje.
Tymczasem do zabytkowego kościoła wlewała się woda w czasie opadów, tu trzeba było również zmienić dach. Trzeba ten kościół restaurować wewnątrz i na zewnątrz. Istniało niebezpieczeństwo przegnicia i zapadnięcia się sklepienia. Walił się i groził katastrofą budowlaną mur kamienny okalający kościół, a usytuowany powyżej przebiegającej drogi. Wymagało to i nadal wymaga olbrzymich nakładów, czego Parafia nie jest w stanie w żaden sposób udźwignąć. Przykro było patrzeć, jak na naszych oczach marnieje wspaniała budowla świadcząca o chrześcijańskich korzeniach naszego społeczeństwa. Pragnęlibyśmy przywrócić ten wspaniały zabytek naszej kultury do dawnej świetności. Niestety było i jest to ponad możliwości Parafii.
W 2001 roku z puli Generalnego Konserwatora Zabytków wykonano elewację na części romańskiej zabytkowego kościoła. Obiecano nam dalszą pomoc.
Niestety przez następne lata nie mogliśmy się nigdzie doprosić żadnej pomocy, wszędzie spotykaliśmy się z dużą uprzejmością i zdecydowaną odmową. Cóż zabytek, choć wysokiej klasy, nie mógł się przebić, gdyż znajduje się nie w Krakowie, a na prowincji.
Udało się ks. proboszczowi zainteresować tym wartościowym zabytkiem grono parafian i powołano wreszcie pod koniec roku 2006 Społeczny Komitet Ratowania Zabytkowego Zespołu Romańskiego Kościoła w Dziekanowicach. Komitet pod kierunkiem miejscowego dyrektora szkoły mgr Bogdana Czarnika ostro wystartował, propagując ideę ratowania zabytkowej świątyni i organizując fundusze na ten cel.
W roku 2007 złożyliśmy kolejny raz wnioski o dotacje finansowe do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego, jak i do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Oba wnioski zostały tym razem pozytywnie rozpatrzone; Urząd Marszałkowski zapewnił o udzieleniu wsparcia finansowego na remont i konserwację dachu kościoła, zaś Wojewódzki Konserwator na remont walącego się zabytkowego muru okalającego kościół.
Prace remontowo konserwatorskie trwały więc od czerwca do początków grudnia 2007 r. Najpierw zremontowano więźbę, wymieniając znaczną jej część (spruchniałą i zgnitą). Następnie ustawiono krokwie (większość nowych) i całość zakonserwowano. Na łatach i kontrłatach położono folię paroprzepuszczalną i dachówkę ceramiczną. Wymieniono szczyty. Zremontowano podobnie wieżę, okuwając ją miedzią. Na wieży i dachu zamocowano trzy nowe krzyże, wykonano okucia i orynnowanie, a całość zabezpieczono instalacją odgromową. Te właśnie prace konserwatorskie zrealizowano przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego. Bardzo dziękujemy za tak duże wsparcie i bardzo liczymy na dalsze wsparcie.
Równocześnie prowadziliśmy prace remontowo konserwatorskie ratujące mur okalający zabytkowy kościół, który był w tragicznym stanie i groził katastrofą budowlaną.
Prace polegały na wzmocnieniu i i odrestaurowaniu muru, który stoi, jak się w czasie prac okazało na wierzchniej warstwie gruntu, bez jakiegokolwiek zagłębienia w ziemi. Ponadto wielka masa ziemi, znajdująca się wewnątrz muru (ponad metr podniesiony jest poziom ziemi wewnątrz ogrodzenia) i konary spruchniałych już lip dokonywały rozsypywania się muru. Jednak najbardziej dewastacyjne działanie wywiera niezmiernie szybko wzrastający ruch ciężkich pojazdów na biegnącej obok drodze. Stan katastrofalny muru zmuszał do kilkakrotnej zmiany technologii. Jednak udało się odrestaurować dużą część tego ogrodzenia. Posadzono też nowe drzewa. Te prace z kolei wykonano dzięki wsparciu finansowym Wojewódzkiego Małopolskiego Konserwatora Zabytków. Parafia jest ogromnie wdzięczna Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków i ma nadzieję na dalszą pomoc.
Przy tych pracach doznaliśmy też pomocy Urzędu Gminy w Dobczycach i Zarządu Dróg Wojewódzkich, za co jesteśmy bardzo wdzięczni. Dziękujemy także indywidualnym ofiarodawcom za każdy dar przekazany na tak wspaniały cel ratowania dóbr naszej kultury narodowej. Zwracam się z uprzejmą prośbą o dalszą pomoc w uratowaniu niszczejącego jednego z najstarszych w Małopolsce zabytkowego kościoła pod wezwaniem św. Mikołaja i św. Marii Magdaleny w Dziekanowicach. Adres naszej parafii i konto bankowe można znaleźć na stronie głównej.
ks. Proboszcz Jan Cendrzak