polski english français deutsch italiano nederlands
niedziela, 4 listopada 2007

Po sanktuariach Maryjnych w okolicach Zakopanego

Na pielgrzymim szlaku

Już od dłuższego czasu myślę o sprawie, która dotyczy wielu z nas a mianowicie Zelatorów i Członków Żywego Różańca. Otóż w każdą pierwszą sobotę miesiąca, pół godziny przed Mszą Świętą odmawiany jest Różaniec przez osoby, które się do tego zadeklarowały. Swoje domowe i zawodowe obowiązki tak się ustawia, aby wygospodarować czas na przyjście do kościoła. Niestety nie wszyscy to rozumieją i nie wszyscy odczuwają taka potrzebę. Mamy w parafii 10 Róż Różańcowych, które zrzeszają 200 członków. Na „Zmiankę” przychodzi 10-15 osób, wiem że sporo jest osób starszych, nawet takich, które nie wychodzą poza dom, ale gdzie jest reszta? Przypominamy sobie o kościele i Matce Bożej gdy nam się coś stanie, w ten czas się gorąco modlimy. Ale tu nie o to chodzi jesteśmy Członkami Różańca Świętego czyli dziećmi Maryi, a dobre dzieci powinny być zawsze przy swojej Matce a nie tylko w ten czas, gdy nam się coś dzieje. W dniu 22 września b.r została specjalnie zorganizowana pielgrzymka dla Członków Róż Różańcowych. Niestety w pielgrzymce uczestniczyło tylko 20% Członków były to te osoby, które często przychodzą do kościoła i poczuwają się do obowiązku. Celem pielgrzymki było nawiedzenie 4 Sanktuariów Maryjnych i Kaplicy poświęconej Bożemu Sercu. Odmówienie 4 części Różańca Świętego i odprawienie Drogi Krzyżowej.

W Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach o godzinie 9-tej mieliśmy Mszę Świętą, sprawowaną przez Ojca Bronisława w intencji nas, naszych rodzin oraz Członków naszych Róż Różańcowych aby zmobilizowały się do swoich obowiązków. Tu w tym szczególnym miejscu umiłowanym przez Sługę Bożego Jana Pawła II odmawialiśmy jedną Część Różańca Św. o Jego rychłą kanonizację. Modliliśmy się również nad grobem ks. Mirosława Drozdka budowniczego Sanktuarium na Krzeptówkach, na wprost Świątyni podziwialiśmy Krzyż na Giewoncie. Drugim Sanktuarium jest piękna świątynia na Olczy p.w. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny. Po modlitwie podziwialiśmy rzeźby i obrazy namalowane na szkle przez dzieci z Ośrodka Specjalnego, były naprawdę piękne. A przy wejściu do świątyni można było nabyć Cudowne Medaliki. Z dużego wzniesienia na którym stoi Świątynia patrzyliśmy na urocze góry skąpane w słońcu, błyszczące od śniegu.
Trzecie Sanktuarium to Bachledówka p.w Matki Bożej Częstochowskiej stąd widać całe Tatry. W tym miejscu Sługa Boży Jan Paweł II będąc jeszcze biskupem i kardynałem odprawiał swoje rekolekcje i spotykał się z kard. St. Wyszyńskim, znajduje się tu izba poświęcona ich pamięci.
Czwarte Sanktuarium to Ludźmierz i Królowa Podhala, z przylegającym do Świątyni Ogrodem Maryjnym z 20-toma kapliczkami Tajemnic Różańcowych, artystycznie dobranymi roślinami i krzewami, oraz sadzawki, fontanny, i ławki na, których można usiąść i zatopić się w ciszy w modlitwie. Do tego Ogrodu z okolicznych miejscowości przyjeżdżają nowożeńcy aby tu robić pamiątkowe zdjęcia. My zaś odmawialiśmy tu ostatnią część Różańca Świętego i Drogę Krzyżową.
Nawiedziliśmy też Kaplicę p.w Najświętszego Serca Pana Jezusa na Jaszczurówce, zbudowaną w 1904- 1908r. Jest wybudowana w stylu góralskim pokryta gontami projektu Stanisława Witkiewicza, zbudowana jest bez użycia gwoździ. Pogoda nam sprzyjała, było słonecznie i ciepło góry były widoczne, mogliśmy je podziwiać przysypane śniegiem błyszczące w słońcu. Pokarmem dla duszy była Eucharystia i modlitwy, zadbaliśmy również o pokarm dla ciała - w górach jest większy apetyt. Dlatego też w bagażniku autokaru mieliśmy wszystko co potrzeba do grillowania, w barku autokaru wrzątek na kawę lub herbatę - co sobie kto życzył. Na skraju bacówki na Bachledówce rozpaliliśmy ognisko aby się posilić, odpocząć, nasycić oczy górami. Patrząc na pielgrzymów byli zmęczeni ale nikt nie narzekał że dużo było modlitwy, byli na to przygotowani. W Ludźmierzu u Gaździny Podhala zakończyliśmy dzisiejsze pielgrzymowanie. Z ostatnimi promieniami zachodzącego słońca opuszczaliśmy Ludźmierz dziękując Matce Najświętszej za szczęśliwie przeżyty dzień, za życzliwych ludzi, których spotkaliśmy na swojej drodze, za pogodę oraz za Bożą Opiekę nad nami.

Olcha





Odwiedzona przez Ciebie strona internetowa korzysta z tzw. cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Zamknij komunikat.