- Strona główna
- »
- Matczyne Królestwo
- »
- Ojciec Święty do chorych
niedziela, 24 lutego 2008
Ojciec Święty do chorych
Chociaż Bóg dopuszcza istnienie cierpienia w Å›wiecie, z pewnoÅ›ciÄ… nie raduje siÄ™ nim. RzeczywiÅ›cie, Pan nasz, Jezus Chrystus, Bóg-czÅ‚owiek kochaÅ‚ chorych, poÅ›wiÄ™caÅ‚ wiÄ™kszość swej ziemskiej posÅ‚ugi uzdrawia-jÄ…c chorych i utwierdzajÄ…c cierpiÄ…cych. Nasz Bóg jest Bogiem miÅ‚osierdzia i pocieszenia. I oczekuje od nas, że i my podejmiemy te zwyczajne Å›rodki aby cierpieniu i chorobie zapobiec, usunąć je, nagrodzić. Przeto mamy programy opieki sanitarnej, mamy lekarzy, pielÄ™gniarki i pielÄ™gniarzy i oÅ›rodki lekarskie różnego ro-dzaju. Lecz pomimo tych wszystkich wysiÅ‚ków, cierpienia i choroby istniejÄ… nadal. ChrzeÅ›cijanin widzi sens w cierpieniu. Znosi takie cierpienie z cierpliwoÅ›ciÄ…, z miÅ‚oÅ›ciÄ… ku Bogu i z otwartoÅ›ciÄ…. Ofiaruje je Bogu przez Chrystusa, zwÅ‚aszcza w czasie Mszy Å›wiÄ™tej. Kiedy chory przyjmuje KomuniÄ™ Å›wiÄ™tÄ…, Å‚Ä…czy siÄ™ z Chrystusem – OfiarÄ…. Kiedy cierpienie jest poÅ‚Ä…czone z mÄ™kÄ… i odkupieÅ„czÄ… Å›mierciÄ… Chrystusa, wtedy nabiera wielkiej wartoÅ›ci dla pojedynczej osoby, dla KoÅ›cioÅ‚a i dla spoÅ‚eczeÅ„stwa. Oto co oznaczajÄ… te przedziwne sÅ‚owa Å›w. PawÅ‚a, które winniÅ›my nieustannie rozważać: „Teraz radujÄ™ siÄ™ w cierpieniach za was i ze swej strony do-peÅ‚niam braki udrÄ™k Chrystusa w moim ciele dla dobra Jego CiaÅ‚a, którym jest KoÅ›cióÅ‚ (Kol 1, 24). Wiem także z osobistego doÅ›wiadczenia, co to znaczy być chorym i przebywać w szpitalu przez dÅ‚uższy czas, i jak można pocieszać i podnieść na duchu innych, którym przypada w udziale odosobnienie i cierpienie, jak trze-ba modlić siÄ™ za chorych i okazywać im szczera troskÄ™
Ojciec Święty do chorych
Rozważania Jana Pawła IIOjciec Święty do chorych
Chociaż Bóg dopuszcza istnienie cierpienia w Å›wiecie, z pewnoÅ›ciÄ… nie raduje siÄ™ nim. RzeczywiÅ›cie, Pan nasz, Jezus Chrystus, Bóg-czÅ‚owiek kochaÅ‚ chorych, poÅ›wiÄ™caÅ‚ wiÄ™kszość swej ziemskiej posÅ‚ugi uzdrawia-jÄ…c chorych i utwierdzajÄ…c cierpiÄ…cych. Nasz Bóg jest Bogiem miÅ‚osierdzia i pocieszenia. I oczekuje od nas, że i my podejmiemy te zwyczajne Å›rodki aby cierpieniu i chorobie zapobiec, usunąć je, nagrodzić. Przeto mamy programy opieki sanitarnej, mamy lekarzy, pielÄ™gniarki i pielÄ™gniarzy i oÅ›rodki lekarskie różnego ro-dzaju. Lecz pomimo tych wszystkich wysiÅ‚ków, cierpienia i choroby istniejÄ… nadal. ChrzeÅ›cijanin widzi sens w cierpieniu. Znosi takie cierpienie z cierpliwoÅ›ciÄ…, z miÅ‚oÅ›ciÄ… ku Bogu i z otwartoÅ›ciÄ…. Ofiaruje je Bogu przez Chrystusa, zwÅ‚aszcza w czasie Mszy Å›wiÄ™tej. Kiedy chory przyjmuje KomuniÄ™ Å›wiÄ™tÄ…, Å‚Ä…czy siÄ™ z Chrystusem – OfiarÄ…. Kiedy cierpienie jest poÅ‚Ä…czone z mÄ™kÄ… i odkupieÅ„czÄ… Å›mierciÄ… Chrystusa, wtedy nabiera wielkiej wartoÅ›ci dla pojedynczej osoby, dla KoÅ›cioÅ‚a i dla spoÅ‚eczeÅ„stwa. Oto co oznaczajÄ… te przedziwne sÅ‚owa Å›w. PawÅ‚a, które winniÅ›my nieustannie rozważać: „Teraz radujÄ™ siÄ™ w cierpieniach za was i ze swej strony do-peÅ‚niam braki udrÄ™k Chrystusa w moim ciele dla dobra Jego CiaÅ‚a, którym jest KoÅ›cióÅ‚ (Kol 1, 24). Wiem także z osobistego doÅ›wiadczenia, co to znaczy być chorym i przebywać w szpitalu przez dÅ‚uższy czas, i jak można pocieszać i podnieść na duchu innych, którym przypada w udziale odosobnienie i cierpienie, jak trze-ba modlić siÄ™ za chorych i okazywać im szczera troskÄ™
Jan PaweÅ‚ II „Modlitwy i rozważania na każdy dzieÅ„ roku”.