środa, 26 grudnia 2007
Matko Boża Częstochowska,
Matko Boża Dziekanowska,
Matko Boża z Ostrej Bramy
My Ciebie Matko kochamy.
Matko Boża Licheńska,
Matko Boża Gietrzwałcka,
Matko z Groty Massabielskiej
Pokłon oddajemy Królowej Anielskiej.
Matko Boża Kalwaryjska,
Matko Boża Wambierzycka,
Matko Boża z Fatimy
My grzeszne dzieci przed Tobą stoimy.
Jak Świat ten długi i szeroki
ludzie ku Tobie kierują swe kroki,
a Ty w Świątyniach rozdajesz Łask zdroje.
Niech będzie pochwalone Święte Imię Twoje.
środa, 26 grudnia 2007
Niepokalana - w tym słowie sama miłość się zawiera
co z oczu grzeszników gorzkie łzy ociera.
W przeczystym Sercu, dobroć niezrównana.
Módl się za nami - Niepokalana.
Niepokalana - aniołów Tyś wzorem i dziewic Mistrzyni.
Różdżko Jessego i Polny Kwiecie
Tak czyste źródło w cichym Nazarecie, ugorze polski, glebo niezorana
Módl się za nami - Niepokalana.
Niepokalana - przeczyste dłonie,
które nosiły Boga co na Tronie,
i nam przez niego za Matkę nam dana
Módl się za nami - Niepokalana.
Niepokalana - Tyś naszym wzorem i naszą Drogą,
za Tobą idąc, Tobie ufając znajdziemy kiedyś szczęśliwość błogą.
Tylko Ty prowadź Matko kochana.
Módl się za nami - Niepokalana.
środa, 26 grudnia 2007
Wstąpiłeś Chryste do Nieba
a teraz zsyłasz nam śnieg
co srebrzystymi płatkami świeci
spada na ziemię, kończy swój bieg.
Bo kiedy zimę dajesz nam Panie
i gdy wokoło leży biały puch
to wtedy myślę, czy inny ktoś
też by tak pięknie kochać nas mógł?
Nikt nie ma takiej Miłości Panie
nikt tak nie umie kochać jak Ty.
Przy Twoich darach szare się zdają
nawet najbardziej cudowne sny.
środa, 26 grudnia 2007
Jesteś jeszcze nienarodzony
jak mnóstwo dzieci w łonie matki.
Czy śmierć ich okryją żałobą
śpiące pod śniegiem kwiatki?
Czy można mamo nie kochać,
gdy w Tobie rodzi się życie?
Czy można w sumieniu zagłuszyć
Serduszka małego bicie?
Ty się urodzisz – Jezu
W stajni, w Betlejem, w żłobie.
Wszystkie maleństwa nieznane
powierzam i oddaję Tobie.
środa, 26 grudnia 2007
W naszym Cudownym Obrazie
trzymasz Dzieciątko na ręce,
za każde nowe życie
siebie Ci składam w podzięce.
Gwiazda zabłyśnie na niebie
ogłosi przyjście Boga,
pokaż którędy dzisiaj
prowadzi ku Niemu droga?
Maryjo – Dziekanowska Mamo
Mamo Boga i ludzi,
niech śpiew nocnej kolędy
serce w człowieku obudzi.
środa, 26 grudnia 2007
Nawrócenie grzesznika jest większym cudem niż wskrzeszenie zmarłego. W tym ostatnim przywraca się do życia ciało przeznaczone do śmierci, w pierwszym zaś duszę przeznaczoną do życia wiecznego.
Jeśli światło nawrócenia zapali się w twym sumieniu, opłakiwał będziesz przeszłość i z tęsknotą pragnął dóbr przyszłych. Jeśli pragniesz żyć nowym życiem, opłakuj dawne grzechy.
Ból z powodu grzechów, z powodu niewdzięczności okazanej Panu, wzrastał będzie proporcjonalnie do łask, jakich ci On udzieli; wspomnienie twoich win będzie zawsze przed tobą.
Jeśli Bóg zechce powołać cię do siebie z życia nieuporządkowanego, nadejdzie moment w którym znajdziesz się sam na sam ze sobą i z wyrzutami swego sumienia.
Nie wystarczy porzucenie grzechu; koniecznym jest, abyś oczyścił sumienie z wszystkich uczuć, jakie z niego pochodzą. Nawróć się w twym sercu, które jest źródłem wszelkiego działania. Tylko głęboki i intensywny żal dokona w tobie oczyszczenia. Uczyń żywą twoją pokutę, jeśli chcesz, aby zniszczyła w tobie to wszystko, co ma związek z grzechem. Więcej słodyczy przynosi opłakiwanie swych grzechów, niż ich popełnianie.