Niektóre podziękowania i prośby (z listopada 2007 r.)
Matuchno Dziekanowska, dziękuję za wiarę i nadzieję, "która zawieść nie może". Proszę o zdrowie dla mojego Synka i dla mojej chorej mamy. Dziękuję, że wyniki Jej badań, choć nieznacznie jednak się poprawiły. Wiem że, Bóg uczyni wszystko, o cokolwiek będę prosiła za Twoją przyczyną, jeżeli Taka będzie również Jego Wola. Kocham Cię, Dobra Pani z Dziekanowskiego Obrazu.
* Maryjo proszę o nawrócenie Krzysztofa. Ania.
* Dziękuję za Twoją, Matko przyczyną, za wszystkich ludzi dobrej woli, których Bóg stawia na mojej drodze, a którzy tak bardzo pomagają mi w przeciwnościach losu. Proszę o błogosławieństwo dla Nich wszystkich.
* Matko Boska, Proszę uchroń mojego syna od wszelkiego złego, pomóż mu znaleźć prace i spokój wewnętrzny, który pomoże mu na pewno w pozbyciu się choroby z którą musi się zmagać w tej chwili. Dzięki składam z serca całego. Elżbieta z Wielkiej Brytanii.
Rozważania Jana Pawła II
ŚWIĘTA RODZINA Z NAZARETU
Narodzenie Dzieciątka w noc betlejemską dało początek Rodzinie. Dlatego niedziela w czasie oktawy Bożego Narodzenia jest świętem Rodziny z Nazaretu. Jest to Święta Rodzina, ponieważ została ukształtowana przez narodzenie Tego, którego nawet Jego „przeciwnik” będzie zmuszony proklamować pewnego dnia „Świętym Bożym” (Mk 1, 24). Święta Rodzina, ponieważ świętość Tego, który się narodził, stała się źródłem szczególnego uświęcenia, zarówno Jego Dziewicy-Matki, jak jej Oblubieńca, który wobec ludzi, jako prawowity małżonek, był uważany za ojca Dzieciątka narodzonego w czasie spisu ludności w Betlejem. Ta Rodzina jest równocześnie Rodziną ludzką, i dlatego Kościół, w okresie Bożego Narodzenia, zwraca się przez Świętą Rodzinę do każdej rodziny ludzkiej. Świętość wycisnęła na tej Rodzinie, w której przyszedł na świat Syn Boży, znamię jedyne, wyjątkowe, niepowtarzalne, nadprzyrodzone. A jednocześnie to wszystko, co możemy mówić o każdej rodzinie ludzkiej, o jej naturze, o jej obowiązkach, o jej trudnościach, możemy powiedzieć także o Świętej Rodzinie. Istotnie, ta Święta Rodzina jest naprawdę uboga; w chwili narodzenia Jezusa jest bez dachu nad głową, potem będzie zmuszona do ucieczki, a kiedy niebezpieczeństwo minie, pozostanie rodziną żyjącą skromnie, w ubóstwie, z pracy swoich rąk. Jej położenie jest podobne do położenia tak wielu innych rodzin. Ona jest miejscem spotkania naszej solidarności z każdą rodzina, z każda wspólnotą mężczyzny i kobiety, w której rodzi się nowa istota ludzka. Jest rodziną, która nie pozostaje tylko na ołtarzach jako przedmiot uwielbienia i czci, lecz – dzięki wielu epizodom znanym nam z Ewangelii świętego Łukasza i świętego Mateusza – zbliża się w pewien sposób do każdej rodziny ludzkiej. Obarcza się tymi głębokimi problemami, pięknymi i jednocześnie trudnymi, które życie małżeńskie i rodzinne ze sobą niesie.
Na kartach historii
LEGIONY DĄBROWSKIEGO
9 stycznia 1797 roku za staraniem gen. Henryka Dąbrowskiego i zgodą Napoleona Bonapartego w Lombardii (Północne Włochy) powstały Legiony Polskie powszechnie zwane Legionami Dąbrowskiego. Przypomnieć należy, że po III rozbiorze Polski nastąpiła fala emigracji żołnierzy i oficerów z Polski do Włoch i Francji. Współtwórcami Legionów byli Karol Kniaziewicz, Józef Wybicki i Antoni "Amilkar" Kosiński. W maju 1797 roku w szeregach Legionów stanęło około 7 tysięcy żołnierzy, głównie Polaków przebywających na emigracji oraz polskich jeńców i dezerterów z armii austriackiej, wcielonych do niej uprzednio i zmuszanych do walki z Francuzami. Legiony składały się z dwóch legii. Dąbrowski wprowadził w legionach nowoczesny system dowodzenia na wzór francuski, zniósł kary cielesne, dał możliwość awansu również żołnierzom nie mającym pochodzenia szlacheckiego, nakazał naukę czytania i pisania oraz pogłębianie wiedzy z historii Polski.